Max Mulvey, Gayborhood Gab
Max Mulvey, Gayborhood Gab

Follow

Nov 3, 2018 – 3 min read

Ta historia została pierwotnie opublikowana na TwoPhillyHomos.com w dniu 5 maja 2012.

Houseboys są kwintesencją dekoracyjnego dotyku dla każdego gejowskiego domu. Najczęściej, ci domowi półbogowie są przedstawiani jako dostępni tylko dla najbardziej zamożnych gejów. Choć zawsze intrygowała mnie ta koncepcja, nigdy tak naprawdę nie sądziłem, że będę w stanie zapewnić sobie jednego dla siebie, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Ale to jest łatwiejsze niż się spodziewasz.

Kilka miesięcy wstecz, sprawdziłem houseboy.com, tak dla żartów. Wyniki były mniej niż gwiezdne. Witryna jest przede wszystkim pułapką, aby zapłacić za ich usługi, wybór jest ograniczony (chociaż tantalizing), a większość z nich jest dość daleko i chcą jakiejś poważnej rekompensaty finansowej.

Ostatnio zastanawiałem się nad posiadaniem chłopca domowego ponownie, jak wpatrywałem się w stos nieumytych naczyń w moim zlewie i, na kaprys, wysłał szybką reklamę z moim starym przyjacielem, Craigslist.

Wiele ku mojemu zaskoczeniu, w ciągu godziny otrzymałam kilka odpowiedzi.

Wyraźnym zwycięzcą był naprężony 20-latek, który napisał zwięźle i załączył kilka kuszących zdjęć. Kiedy ujawnił swoją twarz, sprawy stały się jeszcze bardziej ekscytujące. Podejrzewając oszustwo, kontynuowałem interakcję z nim na temat potencjalnego czasu, kiedy moglibyśmy się spotkać i przeprowadzić jego pierwszy wywiad. Jak się okazało, był dostępny tego samego wieczoru. Ustaliliśmy czas. Ostrożnie poruszyłem temat wynagrodzenia, gdy kontynuowaliśmy rozmowę. Ku mojemu zaskoczeniu, nie chciał nic w zamian. Win.

Byłem wciąż podejrzliwy. Nie spodziewałem się, że najbystrzejsze umysły Filadelfii przybędą do mnie, zwłaszcza bez żadnej rekompensaty. Ale on to zrobił. Dał mi swój numer wcześniej w ciągu dnia i informował mnie na bieżąco o miejscu swojego pobytu przed przyjazdem. Przyjechał na czas i okazało się, że jest to ten sam chłopiec, którego zdjęcia widziałem kilka godzin wcześniej. Wpuściłem go do domu i posadziłem na kanapie.

Tutaj sprawy się trochę popsuły. Nie zatrudniwszy nigdy wcześniej… pomocy domowej, nie byłem przygotowany do przeprowadzenia rozmowy. Nieco niezręcznie usiadłem na krześle obok sofy i wydukałem z siebie kilka pytań o to, gdzie chodzi do szkoły, co studiuje i dlaczego, u licha, jest w moim mieszkaniu i chce je dla mnie posprzątać. Był wyraźnie zdenerwowany, ale wydawał się być inteligentny i autentyczny.

Po zadaniu kilku kolejnych pytań o czas i częstotliwość, zabrakło mi rzeczy, o które mógłbym zapytać. Więc poszedłem na to. „Cóż… um… chyba… dlaczego nie pokażesz mi swojego ciała?” To było trochę napięte. Oboje wiedzieliśmy, że to nadchodzi – to część pracy, ale to po prostu brzmi dziwnie wychodząc. Jednak na moje polecenie wstał, zdjął koszulę i spodnie i pokazał mi swoje ciało. To było zbyt proste. I was hooked.

On usiadł z powrotem i rozmawialiśmy trochę więcej. Stałam się nieco bardziej konkretna, gdy zapytałam go o to, co chciałby, a czego nie chciałby robić. Podawać drinki moim przyjaciołom. Sprawdź. Zmywać naczynia. Sprawdzić. Zrobić pranie. Sprawdzone. Był niezwykle ugodowy, więc zaprowadziłam go do mojej sypialni, żeby zobaczyć, jak sprawy potoczą się w innym kontekście. Stanęliśmy przy moim łóżku, gdzie dotknęłam jego ciała. Nie protestował. Zaczęłam zdejmować mu bieliznę, a on zapytał mnie: „Więc czy to oznacza, że dostanę tę pozycję?”. Odpowiedziałam, że tak i zabrałam go do pracy.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.