Dla mnie, bycie w prawie-związku jest szczególnym rodzajem tortury, ale najwyraźniej nie każdy myśli w ten sposób. Jestem zmęczona facetami, z którymi się umawiam, trzymającymi mnie wystarczająco blisko, aby było to dla nich wygodne, więc jeśli nie zamierzasz się ze mną związać, oto dlaczego wolałabym, abyś po prostu mnie odciął:
Dzieci grają w gry, a ja nie jestem dzieckiem.
Cała ta niejasna przestrzeń randkowa, którą tworzą seryjni prawie-związkowcy, jest całkowicie idiotyczna. Ta gra „kto ma przewagę w nie mówieniu tego, co powinno być powiedziane” była zabawna, kiedy byłam na studiach, ale teraz już nie. Doceniam szczerość. Cenię surową prawdę. Nie pokazujesz żadnych pozorów dojrzałości, kiedy nie możesz się podlizać i powiedzieć, jak jest.
Decyzja jest tak nie sexy.
Nigdy nie lekceważ seksualnego powabu zdecydowanej osoby. Jest to bezpośrednio związane z pewnością siebie, więc kiedy marudzisz, że nie jesteś pewien, jak się czujesz lub narzekasz na to, jak każdy chce umieścić etykiety na związkach, brzmisz jak niepewny siebie bachor. Decyzyjność pokazuje, że znasz siebie, ufasz swoim instynktom i nie boisz się dokonywać trudnych wyborów. I TO jest niezwykle gorące.
Naprawdę nie mam czasu na te bzdury.
Mam swoje życie. Mam przyjaciół. Mam karierę. Mam psa, który wymaga całej masy mojej uwagi. Nie potrzebuję twoich bzdur zajmujących mój ograniczony wolny czas. Jeśli zdecyduję się poświęcić ci trochę tej uwagi, powinieneś czuć się zaszczycony, bo jestem łowcą. A jeśli zmarnujesz mój czas na prawie-związek, mogę obiecać, że będziesz tego żałował po tym, jak powiem „walić to” i odejdę.
Utrzymywanie mnie w domysłach jest samolubne.
Więc pozwól mi to wyjaśnić: Chcesz mnie mieć przy sobie… na razie. Nie chcesz nadawać temu etykietki, ale robisz i mówisz wszystko to, co ludzie w związkach. Nie chcesz robić żadnych planów na przyszłość ze mną, ale oczekujesz, że będę w pobliżu następnym razem, gdy będziesz potrzebował kogoś, z kim możesz się wygłupiać lub słuchać. Racja. I jak to nie jest samolubne? Bawienie się moim czasem i emocjami w ten sposób tylko po to, żebyś mógł dostać swoją drogę, jest niczym innym jak nieuprzejmością.
Jeśli nie jestem priorytetem, już wiem, na czym stoję.
Nie musisz nawet mówić wprost, że nie jesteś we mnie, żebym wiedziała, że tak właśnie się czujesz. Ale tak naprawdę to naprawdę złe z Twojej strony, że sprawiasz, że tak się czuję, nie pozwalając mi odejść. Jeśli muszę błagać o twoją uwagę, wiem, że nie chcesz być ze mną. Jeśli muszę czekać kilka dni na to, żebyś odpisał na jednego smsa, to wiem, że to już koniec.
Nie potrzebuję Ciebie ani nikogo innego.
Wydajesz się wychodzić z założenia, że ja w ogóle Cię potrzebuję, zachowujesz się tak, jakbym powinna być wdzięczna za zdobycie choćby części Twojej uwagi i dozgonnie wdzięczna, jeśli dasz mi więcej niż to. Wybacz, bracie, ale to nie jest poprawne. Lubię cię, ale nie potrzebuję cię. Będzie mi dobrze z tobą lub bez ciebie.
Jeśli nie widzisz wszystkiego, co mam do zaoferowania, jesteś po prostu ślepy.
Mam długą listę wspaniałych cech, a jeśli mnie poznałeś i nadal nie widzisz jaka jestem radosna, to co my tu robimy? Kiedy trafiam na kogoś, kto jest nie z tego świata wspaniały, daję mu znać i traktuję go priorytetowo. Nie mieszam mu w głowie, bo wiem, że ryzykuję, że go stracę. Jeśli bierzesz mnie za pewnik, po prostu wiedz, że nigdy nie znajdziesz kogoś takiego jak ja.
Zdobądź uwagę, której potrzebujesz z mediów społecznościowych, nie ode mnie.
Jeśli wszystko, czego naprawdę tu szukasz, to strumień powierzchownych komplementów każdego dnia, to zrób sobie selfie bez koszuli, opublikuj je na Instagramie i zostaw mnie w spokoju. Możesz dostać ten śmieć z Internetu. Szukam, aby dać i otrzymać znacznie więcej niż to.
Inne kobiety, które prawdopodobnie widzisz zasługują na coś lepszego, zbyt.
Każdy, kto jest w prawie-związku z kimś, powinien wiedzieć, że prawdopodobnie nie jest jedyną osobą, która spotyka się z tą osobą. Tak więc, do wszystkich kobiet, z którymi kiedykolwiek dzieliłam prawie-związek z zaangażowanym chłopakiem: Rzućmy tego POS-a i chwyćmy za drinka? Ponieważ wszystkie zasługujemy na o wiele więcej niż ograniczone uczucie od tego samego faceta.
Kiedy kocham, kocham mocno.
Gdybym zdecydował, że jesteś warta wszystkiego, co mam do zaoferowania, czeka cię trochę poważnego szczęścia. Kocham mocno. Jestem lojalny AF. Traktuję mojego partnera jak króla. Ale również oczekuję, że będę traktowany w ten sam sposób. Jeśli nie szukasz, aby dostarczyć na tym, to musisz iść.
Sponsorowane: Najlepsze porady dotyczące randek/związków w sieci. Sprawdź Relationship Hero strona gdzie wysoko wyszkoleni trenerzy relacji dostają ciebie, dostają twoją sytuację i pomagają tobie osiągnąć to co chcesz. Pomagają ciebie przez skomplikowanych i trudnych miłosnych sytuacji jak deciphering mieszane sygnały, dostawać nad zerwaniem, lub cokolwiek inny ty martwisz się o. Możesz natychmiast połączyć się z niesamowitym trenerem przez tekst lub telefon w ciągu kilku minut. Wystarczy kliknąć tutaj…
Udostępnij ten artykuł teraz!
Chrissa Hardy jest niezależną pisarką dla Bustle i Petcha oraz redaktorką Wise Bread. Cierpi na lęk separacyjny i nie może znieść oddalenia się od swojego psa na dłużej niż 20 minut. Jej pies zdaje się nie przejmować ani jednym, ani drugim. Sezon na swetry to jej ulubiona pora roku.