Mark Pauline and the Running Machine (1992) Dzięki uprzejmości Survival Research Laboratories

Przez cztery dekady Mark Pauline przekształcił robotykę w sztukę performatywną. W 1978 roku artysta z Bay Area założył Survival Research Laboratories (SRL), wspólny projekt, którego celem było „przekierowanie technik, narzędzi i założeń przemysłu, nauki i wojska z dala od ich typowych przejawów w praktyczności, produkcie lub działaniach wojennych”. Od tego czasu Pauline wraz z zespołem „kreatywnych techników” buduje armię masywnych maszyn – gigantycznego, przegubowego robota Spine, który delikatnie podnosi przedmioty za pomocą zmechanizowanego ramienia, niebezpiecznie potężną maszynę Pitching Machine, która może rzucać 2 x 4 z prędkością 200 mil na godzinę, i oczywiście Mr Satan, wielki piec z ludzką twarzą, który wystrzeliwuje płomienie ze swoich oczu i ust. Są one wykorzystywane w przedstawieniach, które wzbudzają w równej mierze respekt, ekscytację i strach. Pauline i zespół SRL są w tym tygodniu w Nowym Jorku na swojej pierwszej dużej wystawie w Marlborough Contemporary, Fantasies of Negative Acceleration Characterized by Sacrifices of a Non-Consensual Nature, która zostanie otwarta w sobotę 6 stycznia, a występy rozpoczną się o godzinie 16:00. Rozmawialiśmy z artystą z jego studia w Petalumie.

The Art Newspaper: Te maszyny mają mieć swoje własne życie, są w pewnym sensie niezależnymi aktorami?

Mark Pauline: Właściwie mają tylko zastąpić ludzkich wykonawców w wydarzeniach, które inscenizujemy. Są w tym dobrzy. Byłem w stanie projektować spektakle i wymyślać pomysły na maszyny, które przez lata ludzie w jakiś sposób zaakceptowali jako zdolne do generowania występów na żywo, w przeciwieństwie do tego, że są tylko rzeźbami. Więc jest już za późno, żeby ludzie uznali, że to nieprawda. Minęło 40 lat odkąd zaczęliśmy SLR.

Zamierzamy zrobić kilka zabawnych rzeczy na otwarcie. Zawsze fascynowało mnie całe to prawicowe i lewicowe skrzydło. W przypadku postępowców chodzi bardziej o przyspieszony świat, w którym rzeczy zmieniają się szybko, a reakcjoniści to ludzie, którzy próbują powstrzymać zmiany. Więc jest to „negatywne przyspieszenie”.

Pomyślałem, że może być zabawnie fizycznie reprezentować tę koncepcję za pomocą maszyn SRL. W zasadzie będzie tam Pitching Machine strzelający tablicami do pudełka, które jest mocno opancerzone i z bardzo grubym kuloodpornym szkłem. To będzie poświęcanie małych robotów i obliteracja ich.

Jako artysta, bardziej ekscytujące jest myślenie o sobie pracującym w super prawicowej dyktaturze, gdzie nie możesz powiedzieć niczego wprost i wszystko musi być implikowane. Jak w starym Związku Radzieckim. Postanowiłem udawać, że jest to naprawdę niebezpieczne – to znaczy, przynajmniej jeszcze nie jest. Wciąż jesteśmy w miejscu, gdzie nie trzeba się o to martwić. Myślę, że bardziej zabawne jest składanie domyślnych oświadczeń. Więc tematyka spektaklu jest zgodna z tym założeniem. I’m not out there saying anything direct, but I think the message is clear that I am on the side of acceleration.

There is a certain point where you can’t really get in the way of progress, can you? Albo się przyłączysz, albo zostaniesz w tyle.

Możesz stanąć na drodze w sensie, możesz stanąć przed pociągiem. Coś się stanie, ale czy to będzie to, co zamierzałeś?

Podtytuł spektaklu to „charakteryzujący się ofiarami o charakterze niekonsensualnym”. Zawsze staram się, aby tytuły spektakli były prawdziwie artystyczne, ale także reprezentatywne dla świadomości społecznej, tego, o czym ludzie myślą. Wygląda na to, że ludzie myślą dużo o rzeczach niekonsensualnych i o strachu przed cofaniem się. Więc w spektaklu jesteśmy w stanie fizycznie przedstawić te idee w bardzo dobitny sposób, ponieważ mamy cały ten sprzęt.

Występy SLR to rodzaj serii gagów. To jest mniejsza produkcja, ale będzie się działo trochę rzeczy na ulicy przed galerią, co jest kolejną wariacją na temat ofiary.

Spine Robot podczas performansu w San Francisco Dzięki uprzejmości Survival Research Laboratories

Czy to prawda, że tego typu prace są po raz pierwszy prezentowane w galerii?

Cóż, to w zasadzie prawda. Pokazywaliśmy już małe fragmenty w San Francisco. Ale to było tylko przez kilka dni. To nie była pięciotygodniowa wystawa w dużej galerii. To był raczej rodzaj pop-upu, połączony z występem w mieście. To jest na innym poziomie. Galerie, w których można by potencjalnie sprzedać taki sprzęt lub dzieło sztuki, tak naprawdę nie istnieją w San Francisco. To prawdopodobnie dlatego ludzie tacy jak ja i inni artyści rozwinęli bardziej doraźne podejścia do wystawiania swoich prac.

Czy masz nadzieję, że maszyny sprzedadzą się tutaj w Nowym Jorku?

To piękna myśl. Mam 11 000 stóp kwadratowych powierzchni magazynowej i jest ona całkowicie wypełniona robotami i maszynami, które zbudowałem tutaj i które zostały wyprodukowane tutaj. Więc, tak, nie miałbym nic przeciwko – to znaczy, tylko z czysto praktycznego punktu widzenia przestrzeni, ponieważ zasadniczo mamy tutaj nowoczesną fabrykę, ze wszystkimi komputerowo sterowanymi urządzeniami i oprogramowaniem projektowym, możemy produkować te rzeczy naprawdę szybko tutaj – chciałbym mieć więcej miejsca, i chciałbym nie musieć wykonywać żadnej pracy poza tą pracą.

SRL at XFF Teaser Reel #4b Survival Research Labs LA 2012 Genuine Survival Research Labs

Jaką inną pracą się zajmujesz?

Zawsze finansowałem SRL sam, osobiście. Nie mam funduszu powierniczego ani żadnych innych środków dochodu poza pracą. Więc po prostu wymyśliłem sposoby – to znaczy, przepływy kapitału są tak ekstremalne, że nawet ktoś taki jak ja, kto jest artystycznym dziwakiem, marginalną postacią, może dostać arbitralne sumy pieniędzy.

W końcu stałem się kimś w rodzaju osoby kontaktowej w Bay Area dla firm, które mają nadwyżki aktywów, co oznacza, że firmy z branży zaawansowanych technologii zamykają laboratoria i potrzebują kogoś, kto może przyjść i wie, co to za sprzęt i może go kupić i naprawić, a następnie wprowadzić z powrotem na rynek, a nie złomować.

To stało się bardzo popularnym sposobem robienia interesów z nadmiarem sprzętu, kiedy już go nie potrzebujesz, ale chcesz go usunąć ze swoich ksiąg z tego czy innego powodu. Czasami po prostu kupuję całe firmy. Jestem facetem, który, jeśli zobaczysz mnie wchodzącego w drzwi twojej firmy, wiesz, że w zasadzie to już koniec.

Jesteś jak dealer rynku wtórnego, prawie, dla technologii.

Tak, w pewnym sensie. Problem, który te firmy miały, kiedy próbowały to zrobić, polega na tym, że nie ma nikogo – nazywam to syndromem beżowego pudełka – nikt tak naprawdę nie wie, czym jest cokolwiek, z wyjątkiem naukowców, którzy tego używali. Ale ja się wyedukowałem i jestem całkiem dobry w technologii, mam dobrą pamięć. Potrafię czytać podręczniki. Myślę, że to jest ważna rzecz w dzisiejszych czasach, jeśli robisz coś technicznego, jeśli możesz czytać podręczniki i możesz czytać prace naukowe, jesteś całkiem dobry, aby przejść.

The Pitching Machine (1999) Dzięki uprzejmości Survival Research Laboratories

Nad jakimi innymi projektami teraz pracujesz?

Jest jedna szczególna maszyna, nad którą będę pracował po tym, jak zainstalujemy program i wrócimy do San Francisco. Jest ona oparta na technologii, która jest używana w kilku nowoczesnych myśliwcach, takich jak F35. Jest to rodzaj urządzenia spalającego, które wykorzystujemy w tym bardzo małym, ale bardzo potężnym miotaczu ognia. Przeczytałem o tych nowych modelach odparowujących paliwo, które zostały użyte w F35, i powiedziałem: „Cóż, muszę zdobyć kilka z nich.” Są bardzo trudne do zdobycia, bo to regulowana technologia. Nie wolno jej kupić. To jest uważane za broń masowego rażenia. Musisz podpisywać strony i strony dokumentów. Firmy nie mogą ci ich właściwie sprzedać, w zasadzie dają ci je, bo nie są na sprzedaż.

Obawy są takie, że chyba Rosjanie lub Chińczycy mogliby wykorzystać tę technologię do stworzenia bardziej wydajnych silników odrzutowych Tiger lub silników pocisków cruise. Jest to bardzo zaawansowana technologia rozpylania paliwa. Mam umowę z firmą i rządem, że jeśli ktoś tu przyjedzie, będę musiał pokazać mu, gdzie są wszystkie tuziny dysz, które mam. Jeśli opuszczę kraj, muszę uzyskać pozwolenie na opuszczenie go wraz z nimi. Jeśli przenoszę własność, muszę uzyskać pozwolenie na przeniesienie własności, a ta odpowiedzialność przechodzi na następną osobę w dół linii.

Pomysł polega na stworzeniu bardzo gorącego i bardzo dużego płomienia. Idealny płomień nie wykonuje żadnej pracy poza tworzeniem ciepła i światła. Płomień w twoim silniku samochodowym wykonuje pracę. Pomysł tutaj polega na tym, aby mieć płomień, który nie wykonuje absolutnie żadnej pracy i jest tak gorący jak to tylko możliwe, bardzo czysto płonący i bardzo intensywny – jest wystarczająco gorący, aby stopić stal. I to jest zamontowane na bardzo dużym robocie przemysłowym, który może go obracać.

Jest cała winieta, która jest połączona z tą maszyną, gdzie mamy duży rekwizyt, który zostanie spalony przez ten miotacz ognia. Zrobimy to pod niektórymi pomnikami w San Francisco, jak Coit Tower, w nocy, a ja zamierzam wydrukować pocztówki. Odkąd się tu przeprowadziłem, zawsze chciałem mieć sztukę w tych stoiskach z pocztówkami, które są w całym San Francisco, jak na Molo 39.

Prawdopodobnie zrobimy jedną pod Golden gate Bridge, z mostem w tle. To jest mój długoletni cel tutaj w SRL, zrobić coś, co mogłoby być rozprowadzane jako pocztówka. Nie wiem, czy sklepy będą je przyjmować, ale założę się, że tak.

Mark Pauline with the Spine Robot (2014) Dzięki uprzejmości Survival Research Laboratories

Mam masę innych pomysłów – ale jestem zdecydowanym zwolennikiem ograniczania kreatywności. Oczywiście są ludzie tacy jak Jeff Koons i większość z tych wielkich artystów. Wpadają na pomysł i budują jakąś małą zabawkę w fabryce, a potem mówią: „Chcę jeszcze kilka takich wyrzeźbionych z szarego granitu, wysokich na 30 stóp”. I to jest ostatnie, co o tym myślą. Potem odchodzą i wydają pieniądze, które zarabiają sprzedając te rzeczy i po prostu wymyślają kolejną zabawkę lub pomysł.

Moje odczucie jest takie, że jeśli owijacie swoją pracę z całą tą technologią, to faktycznie musicie wiedzieć, jak ją obsługiwać. To nakłada odpowiednie ograniczenie na kreatywne myślenie. Nie jest dobrze po prostu siedzieć tam i myśleć o wszystkich rzeczach, które zamierzasz kiedyś zrobić, ponieważ prawdopodobnie nie będziesz w stanie zrobić wielu z nich, chyba że jesteś milionerem. Ale mam cały szereg przyszłych projektów w kolejce. Mam na myśli to, że prawdopodobnie mam tuzin rzeczy, które mam zaplanowane w przyszłości, więc chciałbym zrobić to wszystko. Łatwo jest wymyślać rzeczy. To nie jest problem.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.