Thunder Mountain Monument autorstwa Rolling Mountain Thunder (z domu Frank Van Zant), widok z witryny (wszystkie zdjęcia autorki dla Hyperallergic)
IMLAY, Nev. – Znak wiszący na ogrodzeniu przed pozornie nieobsadzonym pomnikiem Thunder Mountain Monument, który znajduje się wzdłuż samotnego odcinka I-80 w północnej Nevadzie, głosi: „WSTĘP NA WŁASNE RYZYKO”. Nie jest jasne, czy głównym ryzykiem jest nadepnięcie na kawałek potłuczonego szkła lub detrytus pochodzący z materiałów użytych do budowy pomnika, czy też upomnienie się o swoją duszę przez jedno z tuzina dzieł naprawdę niepokojącej rzeźby. Jeśli chodzi o sztukę outsiderów, nie można znaleźć się dalej na zewnątrz niż to dzieło, zbudowane przez Franka Van Zanta w ciągu wielu lat, począwszy od 1969 roku.
Główny budynek na terenie Mountain Thunder Monument
Van Zant (1921-1989) był weteranem II wojny światowej i samozwańczym Indianinem Creek. Po przeprowadzce do Imlay, doświadczył wizji, która zainspirowała go do przyjęcia moniker Chief Rolling Mountain Thunder i rozpocząć budowę pomnika. Ślad Góry Grzmotu obejmuje masywną, ozdobną konstrukcję centralną, łączącą techniki budowlane typu wattle and daub, ściany z butelek i inne historyczne metody budowlane. Warto zauważyć, że nie istnieje żadna istniejąca formacja geologiczna o nazwie Góra Grzmotu, więc sam kompleks wydaje się być „górą”, a Van Zant zarówno jej twórcą, jak i opiekunem.
Podobnie jak wszystko w kompleksie, główny budynek – którego wyniosły łuk jest najbardziej widoczną cechą z przyległej autostrady – jest ozdobiony fragmentami architektonicznych pozostałości i odpadami z odzysku, a także strzeżony przez kilka posągów. Niektóre z nich zostały wymodelowane całkowicie od podstaw, podczas gdy inne zawierają znalezione materiały, co stanowi komentarz do sposobów, w jakie amerykańscy Indianie zostali wyparci z kultury kolonialnej. Niektóre z posągów wydają się służyć jako prowizoryczne miejsca kultu, z małymi ofiarami otaczającymi stopy niektórych z nich.
Scena wokół pomnika; żadna z pobliskich gór nie jest znana jako Góra Grzmotu
Trzypoziomowa struktura centralna jest teraz ogrodzona, ale jej podstawa jest najwyraźniej zbudowana wokół przyczepy podróżnej Góry Grzmotu, którą Van Zant pokrył kombinacją cementu i kamieni górskich, aby służyła jako fundament. Następnie zaczął otaczać budynek cementowymi posągami, w tym pomnikiem swojego syna (jednego z ośmiorga dzieci), który popełnił samobójstwo. Inne są poświęcone bohaterom Mountain Thunder, w tym Sarze Winnemucca, azteckiemu bogu Quetzalcoatlowi i wodzowi Standing Bear. Kilka z dzieł to autoportrety. Łuk wieńczy ten centralny budynek i służy jako metaforyczny uchwyt, za pomocą którego Grom miał nadzieję, że Wielki Duch przeniesie pomnik, po śmierci artysty.
Zewnętrzne pozostałości tego, co było kiedyś trzypiętrowym schroniskiem, które mieściło odwiedzających związek
Całkowite miejsce obejmuje około pięciu akrów wzdłuż południowej strony I-80. W pewnym momencie mieścił siedem budynków, w tym trzypiętrowy hostel, który stał się punktem docelowym dla duchowych poszukiwaczy w latach 70-tych. Teraz pozostały tylko trzy kamienno-betonowe budynki, a także resztki niektórych zniszczonych przez podpalenie w 1983 roku, które częściowo zniszczyło teren, oraz około 200 betonowych rzeźb przedstawiających Indian i ich duchy opiekuńcze, masakry, które zniszczyły ich ludzi i narody, oraz inne niesprawiedliwości wobec nich. Można sobie wyobrazić, że było to niesamowite i potężne miejsce, nawet u szczytu swojej popularności: Mountain Thunder został uznany za artystę roku w Nevadzie w 1983 roku. Teraz, gdy lata entropii i fizycznego upadku zbliżają się coraz bardziej, jest to miejsce wręcz zakazane. Rolling Mountain Thunder popełnił samobójstwo w 1989 roku, pozostawiając miejsce pod opieką swoich dorosłych dzieci. Teren popadł w zaniedbanie, aż w 1992 roku został uznany za miejsce historyczne stanu Nevada; obecnie znajduje się pod egidą State of Nevada Historic Site Restoration Project. Tablica przy wejściu upamiętnia Williama J. Schmidta, którego „hojna darowizna” najwyraźniej ułatwiła wysiłki rehabilitacyjne na miejscu w 2002 roku.
Wewnątrz pozostałości schroniska
Niemniej jednak, Thunder Mountain Monument jest miejscem samotnym i takim, gdzie prawdziwa izolacja artystycznej wizji outsidera wydaje się promieniować z samej gleby. Góra Grzmotów jest jednym z tych miejsc, gdzie granica między sztuką a rytuałem jest niezwykle cienka. Ponieważ reprezentuje ona zmagania jednego człowieka z jego osobistą i kulturową traumą, zachowuje wiele z tej energii, nawet pod jego nieobecność.
Jedna z 200 zachowanych rzeźb pomnika, wszystkie wykonane przez wodza Rolling Mountain Thunder z wylanego i wyrzeźbionego cementu i innych materiałów
Karetka M-43 na terenie
Thunder Mountain Monument (800-804 E Star Peak Rd, Imlay, Nevada) jest otwarty dla zwiedzających od 7 rano do 7 wieczorem, siedem dni w tygodniu, dla wycieczek z własnym przewodnikiem, za datkiem i na własne ryzyko.
Wspieraj Hyperallergic
Jako że społeczności artystyczne na całym świecie doświadczają czasu wyzwań i zmian, dostępne, niezależne raportowanie tych wydarzeń jest ważniejsze niż kiedykolwiek.
Proszę rozważyć wsparcie naszego dziennikarstwa i pomóc utrzymać nasze niezależne raportowanie za darmo i dostępne dla wszystkich.
Zostań członkiem