W znacznej redukcji personelu ogłoszonej w piątek, firma drukująca 3-D Aleph Objects zwolniła 91 ze swoich 113 pracowników z powodu problemów z przepływem gotówki.
Od poniedziałku firma będzie miała tylko 22 pracowników, powiedział założyciel Jeff Moe.
Cięcia były konieczne, aby utrzymać firmę w biznesie, powiedział Moe. Przepływ gotówki był negatywny wpływ kilku opóźnień w uruchamianiu projektów, powiedział, i firma oczekiwała płatności, które nie otrzymują.
Firma nadal ma $ 5 mln w wyrobów gotowych i surowców, Moe powiedział. W każdym dziale pozostali ludzie, ale trudniej będzie nadążyć za produkcją, powiedział.
Aleph Objects dyskutuje obecnie nad zmianą właściciela z wieloma stronami, powiedział Moe.
W piątkowym komunikacie prasowym, Aleph Objects powiedział, że będzie kontynuował produkcję i sprzedaż swoich drukarek LulzBot Mini 2, Workhorse i Pro. Wszystkie gwarancje będą nadal honorowane, a standardowa roczna gwarancja zostanie dołączona do wszystkich nowych zakupów drukarek.
Moe założył firmę osiem lat temu w swoim domu na zachód od Fort Collins, a następnie przeniósł ją do Loveland. We wrześniu ubiegłego roku Grant Flaharty został zatrudniony jako nowy prezes i dyrektor generalny.
Firma miała kilka kolejnych uruchomień na wiosnę, a wcześniej w tym roku robiła plany rozwoju.
Firma zaprezentowała swój nowy TAZ Pro w Niemczech 1 kwietnia, a 1 maja ogłosiła TAZ Workhorse. 12 czerwca Aleph i FluidForm z Massachusetts ujawniły współpracę, która umożliwia drukowanie 3D płynów, w tym budulca ludzkich tkanek.
W ramach współpracy powstał LulzBot Bio. Jego uruchomienie planowane było na środę, 9 października, ale teraz zostało opóźnione. Jednostki beta zostały wydane, ale nie ma ustalonej daty uruchomienia produktu końcowego.
„The Bio jest niesamowita drukarka i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby go urzeczywistnić, ale to oczywiście zostało dotknięte przez przepływ gotówki,” Moe powiedział.
.