Niebezpieczeństwo stania się celem internetowego trolla jest niepokojące. Poza niewygodnymi aspektami, które można sobie wyrzucać, trolle internetowe rozpowszechniają fałszywe oskarżenia, rujnują reputację, a nawet powodują przypadki samobójstw. Ważne jest, aby zrozumieć zjawisko trollingu i tych, którzy się go dopuszczają, ponieważ niektóre badania sugerują, że może on być bardziej rozpowszechniony i powodować bardziej długotrwałe szkody niż tradycyjne zachowania antyspołeczne.

Zaskakująco, niewiele badań poszło w zjawisko. Trolling i cyberprzemoc są w pewnym sensie związane. Trolle gloryfikują w ich własnym światopoglądzie. W związku z tym, wabią innych o różnych poglądach w mediach społecznościowych, aby ich wyśmiewać i prześladować. Motywuje ich potrzeba uwagi, nuda, błysk podniecenia spowodowany zadawaniem innym bólu lub chęć zemsty.

W przypadku trollingu, atak musi przykuć uwagę publiczności, podczas gdy w przypadku cyberprzemocy może to nie być wymagane. Bez szoku i uwagi innych, trolle szybko się nudzą i przechodzą na następną platformę, aby zacząć wabić inne niczego nie podejrzewające ofiary.

Jednym z aspektów mediów społecznościowych, który dał miejsce dla trolli, aby prosperować jest „efekt online disinhibiton”. Jest to pomysł, że można pozostać anonimowym w sieci, a więc nie doświadczyć żadnego z negatywnych skutków społecznych, które wywołują podobne spotkania twarzą w twarz. Choć psychologowie wykonali dobrą robotę, wyjaśniając siły, które zrodziły trolla, nie wiedzą, kim są ci ludzie i co nimi kieruje.

Znęcanie się w sieci i poza nią jest często popełniane przez osoby o podobnych cechach osobowości. Getty Images.

Dwóch australijskich naukowców, w badaniu opublikowanym niedawno w czasopiśmie Personality and Individual Differences, daje nam teraz świeże spojrzenie na ten niepokojący trend. Psychologowie ci postanowili opisać profil osobowości przeciętnego, internetowego trolla.

Natalie Sest i Evita March z Federation University w Australii przeprowadziły badanie. Opracowały one kwestionariusz online na podstawie kilku innych metryk psychologicznych. Określił on ilościowo ich cechy osobowości i jakie zachowania wykazywali w sieci. Po pierwsze, badacze przyjrzeli się Globalnej Ocenie Trollingu Internetowego (GAIT). Pierwotnie była to ocena składająca się z czterech pytań. Sest i March dodali cztery dodatkowe pozycje, a teraz sugerują, że oryginał może być niewystarczający.

Punkty zawierały stwierdzenia takie jak: „Chociaż niektórzy ludzie uważają, że moje posty/komentarze są obraźliwe, ja uważam, że są zabawne.” Respondenci odpowiadali gdzieś na pięciopunktowej skali, gdzie 1 = Zdecydowanie się nie zgadzam i 5 = Zdecydowanie się zgadzam. Sadyzm mierzony był za pomocą Krótkiej Skali Sadystycznych Impulsów. Stwierdzenia kwalifikujące zawierały następujące stwierdzenia: „Zemsta musi być szybka i paskudna” oraz „Ludzie czerpią przyjemność z krzywdzenia innych, jeśli im się to uda”. Respondenci odpowiadali przy użyciu tej samej pięciopunktowej skali.

Na koniec, empatia została zmierzona przy użyciu Empathy Quotient. Test ten obejmuje czteropunktową skalę, gdzie 1 = Zdecydowanie się nie zgadzam i 4 = Zdecydowanie się zgadzam. Pozycje obejmują: „Jestem dobry w przewidywaniu, jak ktoś będzie się czuł” i „Denerwuję się, gdy widzę ludzi cierpiących w programach informacyjnych”. Ocenia również umiejętności społeczne za pomocą pozycji takich jak: „Trudno mi wiedzieć, co zrobić w sytuacji społecznej.”

Wiele trolli ma słabe umiejętności społeczne i działa jako forma zemsty. Pexels.

415 uczestników wzięło udział w ocenie. 36% stanowili mężczyźni, a 63% kobiety. Ich średni wiek wynosił 23 lata. Odkryto, że mężczyźni byli o wiele bardziej skłonni do zostania trollami. Mieli oni wyższy poziom psychopatii i sadyzmu, co jest tym, co ostatecznie zapowiada trollowanie. Trolle niekoniecznie są pozbawione empatii. Zamiast tego, mają wysoki poziom empatii poznawczej, czyli rozumienia emocji innych, ale znacznie mniej empatii afektywnej, czyli internalizacji tych emocji, jakby odczuwania ich dla siebie.

Ich tendencje psychopatyczne przeważały nad całkowitą empatią. Trolle zazwyczaj miały też słabe umiejętności społeczne. Zamiast działać jako ujście dla skumulowanej frustracji, badacze odkryli, że trolling w rzeczywistości kończył się negatywnymi wynikami psychologicznymi dla trolla, nawet jeśli to on był sprawcą.

Badacze napisali, że „Trolle stosują empatyczną strategię przewidywania i rozpoznawania emocjonalnego cierpienia swoich ofiar, jednocześnie powstrzymując się od doświadczania tych negatywnych emocji. Tak więc trolle wydają się być mistrzami w manipulowaniu zarówno ustawieniami cybernetycznymi, jak i emocjami swoich ofiar.”

Czy system reputacji online mógłby ograniczyć trolling? Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj:

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.