Becoming a giant

Początkowo, założenie Verve Records było dla Granza sposobem na rozszerzenie swojej franczyzy JATP. Wkrótce artyści, którzy pojawiali się zarówno w tłumie, jak i na scenie, dostrzegli możliwość nagrywania płyt studyjnych z Granzem. Pod koniec lat 40-tych, Granz podpisał już kilka wielkich nazwisk ze swoimi młodymi wytwórniami Clef i Nogran, w tym Charlie Parker, Billie Holiday, Dizzy Gillespie, Lester Young, Count Basie i Stan Getz.

W Boże Narodzenie 1955 roku, Granz ogłosił, że tworzy nową wytwórnię konglomeratową. Granz szybko zanurzył Clef i Norgran Records pod parasolem swojej nowej firmy macierzystej. Ta genialna fuzja dała jego embrionalnej wytwórni listę godnych uwagi nazwisk i płyt. Ten stosunkowo mały, ale potężny gospodarz teraz reprezentować to, co jest powszechnie określane jako złotej ery jazzu.

Tak bardzo, że zarówno George Avakian, Columbia szef jazzu, a jego numer przeciwny w RCA Victor, były znalezienie to trudne do utrzymania. Tylko Blue Note Records, która wcześniej w tym samym roku wydała pierwszy 12″ LP Milesa Davisa, miała na tyle niezależny umysł, aby działać poza głównymi wytwórniami i zdobyć roster, który mógłby rywalizować z własnym Verve.

Granz nie spoczął na laurach, szybko zabierając się do pracy podpisując nowe kontrakty z artystami o szerszym zakresie muzycznych skłonności. To z kolei przyciągnęło do jazzu wielu nowych fanów, gdy kwitnący gatunek zaczął wypierać zaułki największych amerykańskich miast.

Najbardziej triumfalne nagrania z tego wczesnego okresu to między innymi Great American Songbook Elli Fitzgerald, rozpoczynający się od The Cole Porter Songbook w 1956 roku. Koronnym klejnotem było jednak jasnowidzenie, które pozwoliło na wydanie albumu z duetem Ella Fitzgerald i Louis Armstrong. Choć nie był to oczywisty wybór partnerów do duetu, rezultat był genialny i stał się jednym z najważniejszych albumów jazzowych w historii. Nagranie Satchmo z Oscarem Petersonem – który grał na fortepianie na wyżej wymienionych albumach – to kolejny przypadek wyciągnięcia dwóch muzycznych gigantów, połączenia ich w parę i stworzenia magii w studio.

Peterson, kanadyjski pianista, był drugim najbardziej płodnym artystą w Verve Records z łączną liczbą 47 albumów. Był po nim Stan Getz na 43 i Ella Fitzgerald na 42. Jego praca jako przerażający lider trio lub kwartetu naprawdę świeci z albumów takich jak Great American Songbook, The Jazz Soul of Oscar Peterson, lub Oscar Peterson At The Concertgebouw.

W swoich wczesnych latach, Clef szczycił się dwóch z najlepszych pianistów jazzowych obok Petersona; Art Tatum i Bud Powell. To trio królowało na klawiszach aż do 1962 roku, kiedy to na płycie dla Verve zadebiutował inny ekspert od czarno-białych; Bill Evans z Empathy. To właśnie ten pianista nagrał w ’59 roku Kind Of Blue z Milesem Davisem, najbardziej czczoną płytę jazzową w historii, często określaną jako „made in heaven”. Evans nagrał w sumie 16 albumów z Verve, wyrażając ogromną różnorodność swojego tembru na albumach takich jak Conversations With Myself i majestatyczny Bill Evans With Symphony Orchestra.

To był złoty wiek hard bopu, bebopu, a nawet jazzu w ogóle, z niektórymi z najbardziej muzycznie i kulturowo ważnych dzieł wszechczasów, które zostały wydane, wiele z nich przez Verve. Gdy nadeszły lata 60-te i rock and roll zyskał przychylność, Verve musiało zmienić kierunek, aby dotrzeć do nowej publiczności i pozostać na czele krzywej.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.