NASZE STANOWISKO
Zachodnia Spółdzielnia Cukrowa jest za technologią GMO, ponieważ:
- GMO sprawiają, że rolnictwo jest bardziej zrównoważone
- GMO pozwalają naszym rolnikom używać mniej pestycydów
- GMO sprawiają, że każdy akr jest bardziej produktywny
- Nawet jeśli uprawiamy buraki cukrowe GMO, cukier, który sprzedajemy, jest wolny od GMO
Czym jest MODYFIKACJA GENETYCZNA (Enhancement)
Modyfikacja genetyczna to biotechnologiczne podejście do wprowadzania zmian w ekspresji genów w organizmie. Obejmuje to wprowadzenie nowego genu lub kilku genów z innego organizmu lub nadekspresję/zahamowanie genu już zawartego w organizmie.
Dlaczego wspieramy technologie GMO
GMO są kluczem do zrównoważonego rozwoju
Rolnicy są z natury ekologami. Decyzje podejmowane każdego dnia skupiają się na robieniu dobrze ziemi, aby utrzymać ją zdrową i produktywną. Przyjęcie inżynierii genetycznej przez przemysł buraka cukrowego było najszybsze ze wszystkich towarów, ponad 95% w ciągu niespełna dwóch lat. Rolnicy wybrali tę technologię ze względu na ogromne korzyści, jakie daje ona im i ich gospodarstwom. Przemysł buraka cukrowego jako całość udokumentował ponad 25 korzyści środowiskowych związanych z wykorzystaniem genetycznie modyfikowanych buraków cukrowych. Te ustalenia zostały przedstawione w formalnej białej księdze do Narodowej Akademii Nauk we wrześniu, 2015 roku i obejmują:
- Mniej stosowanych herbicydów (1 sposób działania kontra złożone mieszanki chemikaliów w zbiorniku)
- Niższy poziom stosowanych herbicydów (80% mniej chemikaliów stosowanych rocznie)
- Mniej toksycznych herbicydów (dzisiejsza chemia szybko ulega biogradacji w środowisku i jest tak bezpieczna, że jest sprzedawana w sklepach spożywczych do użytku domowego)
- Mniej zastosowań (średnio dwa zastosowania rocznie,
- Herbicyd na bazie soli szybko rozkłada się w środowisku bez niepożądanych efektów ubocznych
- Standardy bezpieczeństwa pracowników znacznie poprawione dzięki bezpieczniejszym chemikaliom i eliminacji pracy ręcznej
- Rośliny są zdrowsze dzięki mniejszej liczbie zachorowań, wymagają mniejszej liczby aplikacji pestycydów
- Zwiększają się plony, co oznacza więcej cukru z mniejszej liczby akrów
- Chemikalia nie obciążają już niepotrzebnie wzrostu buraków cukrowych
- Zmniejsza się konkurencja chwastów o składniki odżywcze, wodę i światło słoneczne
- Długotrwałe zachwaszczenie znacznie zredukowane
- Możliwość stosowania uprawy konserwującej, dzięki czemu mniej uszkodzeń korzeni/tworzenie ran umożliwiających wnikanie patogenów
- Zachowanie zdrowej gleby jest wspierane przez uprawę konserwującą; Mniej chwastów na polu oznacza mniej nasion chwastów przenoszonych z pola na pole na sprzęcie i w wodzie do nawadniania
- Lepsze zdrowie gleby dzięki mniejszemu zagęszczeniu
- Większa retencja wody w mniej zagęszczonych glebach
- Mniejsze parowanie wody, gdy nie Zdrowsze rośliny wykorzystują więcej dostępnych składników odżywczych, więc mniej wody przedostaje się do środowiska
- Ochronna uprawa roli pozwala na lepszą sekwestrację dwutlenku węgla i zmniejszenie jego emisji
- Mniej przejazdów przez pole, więc spala się mniej paliw kopalnych
- Zdrowsze rośliny przetwarzają więcej dwutlenku węgla na tlen
- Zdrowsze buraki lepiej się przechowują, co oznacza, że ekstrakcja cukru jest bardziej wydajna i mniej oddychają w pryzmie
Inżynieria genetyczna pomaga naszym rolnikom wyprodukować taką samą ilość cukru na jednej trzeciej akrów i zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 80%. Ponadto, dzięki inżynierii genetycznej nasi rolnicy zużywają 37% mniej wody, 47% mniej paliwa, 33% mniej nawozów i 80% mniej herbicydów. Nawet przy zwiększonych kosztach nasion, nasi rolnicy są bardziej opłacalne przy użyciu genetycznie modyfikowanych buraków cukrowych, co pomaga im pozostać opłacalne w obliczu rosnących kosztów nakładów i niskich cen towarów.
GMO są bezpieczne
Jest przytłaczający konsensus naukowy w sprawie bezpieczeństwa GMO. Konsensus naukowy jest zbiorowym orzeczeniem opartym na jakości i ilości dowodów na dany temat. Nie osiąga się go lekko lub szybko. Jest to wynik debaty pomiędzy tysiącami naukowców po przejrzeniu tysięcy ustrukturyzowanych, recenzowanych badań. To są eksperci, podejmujący fachowe decyzje na podstawie doświadczenia i szkolenia ekspertów.
Rośliny modyfikowane genetycznie są jedynymi roślinami wymagającymi badań przed wprowadzeniem na rynek. Każdy produkt jest intensywnie oceniany przez średnio ponad 13 lat, aby zapewnić brak negatywnego wpływu na zdrowie, bezpieczeństwo lub odżywianie związane z rośliną lub jej produktami ubocznymi. Obecnie na rynku istnieje ponad 2500 odmian roślin, które zostały stworzone w laboratorium w drodze mutagenezy, wprowadzając zmiany w DNA niespotykane w naturze i nie podlegające ani jednemu testowi przed wprowadzeniem na rynek. Tradycyjne techniki hodowlane, takie jak selekcja i hybrydyzacja międzygatunkowa, również powodują niezliczone ilości zmian w genomie roślin, ale są swobodnie udostępniane społeczeństwu bez badań. Nie istnieje ani jeden udokumentowany przypadek zagrożenia dla zdrowia lub bezpieczeństwa związany z inżynierią genetyczną. Zagrożenie dla zdrowia ludzkiego genów wprowadzonych za pomocą inżynierii genetycznej w porównaniu z jakąkolwiek inną techniką jest takie samo: brak.
Oponenci technologii GMO lubią twierdzić, że jest to nienaturalne, jednak istnieje wiele udokumentowanych przykładów tego, jak wymiana genetyczna między gatunkami odbywa się naturalnie przez cały czas. Ludzie nawet przenoszą 145 genów pobranych z różnych gatunków naturalnie od zarania człowieka: jesteśmy GMO. Co więcej, żadna żywność, którą dziś spożywamy, nie jest taka, jaką stworzyła ją natura. Człowiek interweniował od zarania dziejów, aby wymusić mutacje w roślinach, aby uczynić je bardziej smacznymi, mniej ziarnistymi i dającymi większe plony. Inżynieria genetyczna jest równie bezpieczna, jak każda inna technika hodowlana, a dzięki ścisłym regulacjom prawnym produkt końcowy podany do publicznej wiadomości jest prawdopodobnie bezpieczniejszy i o wiele mniej prawdopodobne jest, że będzie zawierał niezamierzone produkty uboczne. Technologia ta jest niezbędna, aby pomóc nam radzić sobie z coraz trudniejszymi wyzwaniami związanymi z rolnictwem w obliczu zmian klimatycznych i stale rosnącej liczby ludności na świecie. Pozwala ona na szybkie, krytyczne zmiany w roślinach bez dodawania niepożądanych negatywnych cech.
Pestycydy stosowane w połączeniu z GMO są najbezpieczniejsze na rynku
Producenci buraków cukrowych używają 80% mniej środków chemicznych od czasu przyjęcia technologii GMO w 2008 roku. Stosowane przez nich środki chemiczne są również bezpieczniejsze (np. mniej toksyczne) i szybko ulegają biodegradacji w środowisku bez niepożądanych skutków ubocznych. Obecnie nasi plantatorzy stosują tylko około 1 puszki sody na obszar wielkości boiska piłkarskiego raz do trzech razy w sezonie. Stosowane obecnie środki chemiczne nie powodują stresu dla buraków, jak to miało miejsce w przypadku starych herbicydów, dzięki czemu buraki są naturalnie zdrowsze i wymagają mniejszej ilości dodatkowych aplikacji pestycydów. Ponadto technologia GMO pozwala naszym plantatorom na stosowanie uprawy konserwującej. Nie naruszanie gleby oznacza również nie naruszanie korzeni buraków. Nie naruszone korzenie utrzymują roślinę mniej podatną na infekcje, ponownie ograniczając ogólną zależność od pestycydów.
Glifosat, używany w połączeniu z burakami cukrowymi GMO, został sklasyfikowany jako „prawdopodobnie rakotwórczy” przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC). IARC jest jednym z czterech organów badawczych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Ustalenia IARC nie pokrywają się z ustaleniami pozostałych 3 organizacji badawczych WHO, dlatego WHO nie zgadza się z ustaleniami IARC. Nie są one odosobnione. Wszystkie najważniejsze światowe organizacje zajmujące się zdrowiem i bezpieczeństwem w Europie, Afryce, Ameryce Północnej i Południowej nie zgadzają się z oceną IARC. Nawet IARC przyznaje, że ich wnioski zostały sformułowane na podstawie „niewielkiej ilości dowodów na związek z rakiem u ludzi”. IARC dokonuje swoich ocen bez uwzględnienia szybkości i czasu trwania ekspozycji. Używając własnego systemu oceny IARC, glifosat jest równie prawdopodobnym czynnikiem wywołującym raka jak aloes, telefon komórkowy czy stek, a jest mniej rakotwórczy niż poranna filiżanka kawy, ekspozycja na światło słoneczne czy kawałek bekonu. Najdłużej trwające badania amerykańskich rolników (tych z najwyższym ryzykiem narażenia na środki chemiczne) nie znalazły żadnego związku między narażeniem na glifosat a rakiem. Więc dlaczego to IARC znalezisko dostał tak dużo trakcji? Argumenty przeciwko bezpieczeństwu GMO są słabo wspierane, więc organizacje anty-GMO atakują teraz technologię poprzez związane z nią chemikalia. Bottom line: glifosat jest najbezpieczniejszym i najbardziej skutecznym herbicydem kiedykolwiek odkrytym przez człowieka.
Zespół naukowców z University of California-Berkley znalazł 99.99% wszystkich pestycydów spożywanych w naszych dietach są produkowane naturalnie przez samą roślinę. Dlatego też pozostałe 0,01% pochodzi z pozostałości produktów stosowanych na roślinach podczas produkcji. Zarówno rolnicy ekologiczni jak i konwencjonalni używają szerokiego wachlarza pestycydów podczas sezonu wegetacyjnego, a żaden z nich nie stanowi zagrożenia dla zdrowia konsumenta. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne sugeruje spożywanie większej ilości owoców i warzyw każdego dnia, niezależnie od praktyki produkcyjnej. Opiera się to na fakcie, że korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania tych pokarmów znacznie przewyższają znikome ryzyko związane ze spożywaniem pozostałości pestycydów, których stężenie jest o wiele za niskie, by wyrządzić szkodę.
Produkt, który kupujesz nie zmienił się; cukier jest nadal wolny od GMO.
Powyżej przedstawiono przytłaczające korzyści płynące z zastosowania biotechnologii w gospodarstwie. Nawet jeśli nasi plantatorzy przyjęli technologię GMO, aby poprawić zdrowie i zrównoważony rozwój swoich działań, cukier sprzedawany konsumentom nie zmienił się. Cukier jest nadal wolny od GMO. Każda fabryka przetwarzająca buraki cukrowe w Ameryce Północnej została niezależnie przebadana przez Eurofins i cukier nie zawiera żadnych śladów cech GMO: DNA czy białka. Te składniki są naturalnie przeżuwane podczas procesu rafinacji. Nawet jeśli nie ma naukowych podstaw, by obawiać się spożywania produktów pochodzących z roślin GMO, ci, którzy wciąż są niepewni, nie muszą unikać cukru, który jest i zawsze był wolny od GMO.
WHY WE AREAINST GMO MANDATORY LABELING
GMO nie różnią się istotnie od swoich konwencjonalnych odpowiedników: GMO podlegają rozległym testom, które udowadniają, że są bezpieczne przed komercyjnym wykorzystaniem. Dodanie specjalnej etykiety do opakowania żywności sugeruje, że jest coś z natury innego lub złego w składniku, który może nadmiernie odstraszyć konsumentów od zakupu tych produktów. Brak zakupu tych produktów będzie narażać amerykańskie gospodarstwa rolne na ryzyko, ponieważ nie mogą sobie pozwolić na produkcję upraw non-GMO.
Obligatoryjne etykietowanie doprowadzi do wzrostu kosztów dla konsumenta: ponad 47 milionów Amerykanów żyje w gospodarstwach domowych niepewnych żywności. Dodanie dodatkowych kryteriów etykietowania spowoduje wzrost rocznych kosztów żywności o 500 dolarów, co jest kosztem, na który wiele rodzin nie może sobie pozwolić.
Znaki mogą być, były i będą nadużywane do celów marketingowych: widoczne, obowiązkowe oznakowanie będzie miało duży wpływ na klienta. Niestety, niektóre segmenty przemysłu mogą nadużywać tej etykiety jako narzędzia marketingowego w celu zwiększenia sprzedaży. Istnieją istotne udokumentowane dowody na to, że przemysł ekologiczny stosował celowo wprowadzające w błąd praktyki marketingowe, aby powiązać znak ekologiczny certyfikowany przez USDA z wyższym poziomem zdrowia, bezpieczeństwa i wartości odżywczych produktów. Dane naukowe w przytłaczającej większości nie wykazują różnicy między żywnością konwencjonalnie i ekologicznie hodowaną w odniesieniu do żadnego z tych czynników. W oparciu o te dane, przemysł organiczny został specjalnie poinstruowany, aby nie używać etykiety w ten sposób przez rząd USA, ale nadużycia są powszechne. Dzisiaj, głównym źródłem finansowania ruchu etykietowania GMO pochodzi z przemysłu organicznego, który jest już kojarząc GMO z obawami o bezpieczeństwo bez podstawy w science.
Większość Amerykanów nie chce GMO oznakowania na żywności: większość Amerykanów tylko powiedzieć, że chcą etykiet GMO, gdy specjalnie poproszony przez „push polls” (sondaże, które pytają „chciałbyś zobaczyć GMO oznakowane?”). Tylko 7% respondentów wyraźnie wspomina, że chce etykiety GMO, gdy zapytano ich o to, czego ich zdaniem brakuje obecnie w obowiązkowych standardach etykietowania żywności. Oznacza to, że większość Amerykanów naprawdę nie myśleć o GMO, ale raczej myśleć tylko o bezpiecznym, niedrogie i obfite dostaw żywności.
Obligatoryjne etykietowanie wymagałoby żywności, które nie zawierają GMO być oznakowane: jeśli obowiązkowe etykietowanie ma pomóc poinformować konsumenta (i pozwolić im nie spożywać GMO, jeśli nie chcą) mandat na etykietach wszystko pochodzi z roślin GMO nie wystarczy. Wiele produktów, takich jak cukier produkowany przez naszych rolników, nie zawiera żadnych śladów cechy GMO w punkcie sprzedaży. Jeśli jest chemicznie nieodróżnialny od cukru pochodzącego z konwencjonalnych buraków cukrowych lub trzciny cukrowej uprawianej konwencjonalnie lub organicznie, dlaczego etykietowanie jakichkolwiek produktów wytwarzanych z nich powinno się różnić?
Wiele produktów, które jemy dzisiaj ma ich DNA zmienione w laboratorium, ale tylko genetycznie zmodyfikowane rośliny są skupione na etykietowaniu: Istnieje ponad 2500 zarejestrowanych odmian roślin używanych na całym świecie, które zostały stworzone w laboratorium. Ich DNA zostało zmienione w sposób niespotykany dotąd w przyrodzie poprzez nasączanie nasion chemicznymi środkami mutagennymi lub bombardowanie nasion promieniowaniem. Te produkty nigdy nie muszą być testowane przed komercjalizacją, aby zobaczyć, czy ta przypadkowa mutacja genetyczna wywołana w laboratorium promuje nowe toksyny lub alergeny w roślinie. GMO są testowane przez ponad 13 lat przed komercjalizacją i mają bardzo kontrolowane i udokumentowane zmiany genetyczne. Dlaczego etykietowanie GMO ma wyższy priorytet niż etykietowanie mutacji? Te laboratoryjne produkty wytworzone przez człowieka są nie tylko wolne od kontrowersji związanych z etykietowaniem, ale są również w stanie być oznakowane jako naturalne i organiczne.
.