Sara Salazar, wdowa po José José i jej córka, lepiej znana jako Sarita, stały się celem krytyki za sposób, w jaki zachowały się po śmierci meksykańskiego piosenkarza, a także bohaterkami różnych historii, które do tej pory nie były w domenie publicznej, ale wyciekły z różnych źródeł.
Jednym z nich jest domniemany związek, że Salazar miał z jednym z współpracowników kolumbijskiego narkotyków Pablo Escobar, którego nazwisko, tożsamość i inne informacje, które mogłyby potwierdzić wersję gospodarzy Javier Ceriani i Elisa Beristein programu Chisme No Like są nadal nieznane.
Według ich oświadczeń, opublikowanych w ostatnim wideo YouTube, Monique, córka Sary, jest prawdopodobnie córką tego człowieka, zaangażowany w Medellín Cartel, jeden z najpotężniejszych, które istniały w historii handlu narkotykami na całym świecie.
„Boją się Saras w Miami, nie wiem dlaczego,” Ceriani powiedział na początku. „Mówiło się, że Monique była córką bardzo znanego kolumbijskiego dżentelmena, który był zaangażowany w handel narkotykami. Najsłynniejszy w Kolumbii, wiesz kogo mamy na myśli. Że widzieli kiedyś zdjęcia współpracownika Pablo Escobara” – podsumował Beristein.
Jednakże to sam José Joel, syn José, w tej samej audycji poinformował, że życie pełne luksusów, jakie prowadziła Sara Salazar przed wstąpieniem w związek małżeński z tłumaczem, było już znane, gdyż pokazał im nawet kilka zdjęć, które wprawiły go w zakłopotanie.
„My już wiedzieliśmy, ale z szacunku dla taty nic nie wiedzieliśmy (…) Nie sądzę, żeby było tyle zdjęć, były dwa czy trzy, gdzie były stajnie, były stajnie, duże pola i tak dalej. Uszanowaliśmy to. Do tej pory, Celine i Monique do dnia dzisiejszego nie mam problemów, nie widziałem ich, ale nadal są moje siostry, przez golly „, ujawniła w transmisji zamieszczonej na YouTube w dniu 23 stycznia 2020.
Ale to nie jest pierwszy raz, kiedy poruszyła ten temat. Podczas wywiadu w listopadzie 2019 roku, również z gospodarzami Javier Ceriani i Elisa Beristein, zapewniła, że nigdy nie pytali o rodziców jej sióstr, ale „wiedzieli, że jest coś dziwnego i podejrzanego”.
„Ja z Celine, z Monique, z Saritą, zawsze odkąd je poznałam, traktowałam je jak rodzinę. Mało rozmawialiśmy, zadawaliśmy mało pytań, byliśmy bardzo ostrożni wobec ich rodziców. Wiedzieliśmy, że jest coś dziwnego, coś podejrzanego. W pewnym momencie zobaczyłem zdjęcia farmy, koni, bogactwa, które wtedy było, oni mieli i przez x, y lub z to się rozpadło” – powiedział.
Rok po śmierci José José, jego córka Sara Sosa podzieliła się serią zdjęć, aby pamiętać, co jej ojciec, którego nazwała swoim „nauczycielem życia” i „najlepszym przyjacielem”, zostawił jej.
Otrzymała jednak serię ataków za złe relacje, jakie wciąż ma z rodzeństwem, co było widoczne po śmierci tak zwanego „Księcia Pieśni”.
Kilka tygodni temu sama Sarita wykluczyła ewentualne pojednanie z rodzeństwem, José Joelem i Marysol, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
„Wiele rzeczy się wydarzyło, ale to wciąż coś smutnego. To jest coś bardzo osobistego… ludzie nie znają prawdziwej historii, więc nie wiem, czy to się może zdarzyć w przyszłości. Oczywiście nie jestem zamknięta… było zbyt wiele rzeczy, które się wydarzyły”, powiedziała na czacie w programie Despierta America.