Sieci nadawcze nigdy nie będą w stanie konkurować z kablówkami lub streamingiem, jeśli chodzi o dramaty z najwyższej półki. Z reguły płatna telewizja oferuje większe budżety, więcej swobody twórczej, więcej swobody w eksplorowaniu dorosłych tematów i większą elastyczność w długości sezonu i odcinka. Mimo to, raz na jakiś czas (choć ostatnio coraz rzadziej) nadawca oprze się nakazowi robienia tylko opłacalnych procedurali i zabierze się do pracy nad czymś bardziej ambitnym.

ABC wprowadza na rynek Big Sky, który ma premierę 17 listopada, jako właśnie to: dopracowany, wyrafinowany, przekraczający granice prestiżowy thriller z rodzaju tych, których główne sieci już prawie nie robią. Zaadaptowany na podstawie serii powieści C.J. Boxa, jest to błyskawiczny kryminał od poszukiwanego twórcy Davida E. Kelleya, który był znany z takich hitów jak Chicago Hope i Ally McBeal, zanim stał się znany z Big Little Lies. I nie wstydzi się porównań do klasyków. Jak sugeruje tytuł, akcja serialu rozgrywa się w Montanie. Otwiera się montażem naturalnego piękna prosto z Twin Peaks (które miało swój oryginalny dwusezonowy przebieg na ABC) – ośnieżone góry, dramatyczne wodospady, wiecznie zielone lasy – przed otwarciem w znajomej okolicy zamrożonej w czasie knajpy zwanej Brudną Łyżką.

Program nie zbliża się do dorównania sui generis filozoficznemu morderczemu mydłu Davida Lyncha. (Aby być uczciwym, nie ma też 99,999% treści wypuszczanych przez kanały kablowe lub usługi streamingowe). Jest bardziej trzewny niż mózgowy. I mimo wszystkich swoich wyrazistych, wciągających zdjęć i aktualnych tematów, wciąż sprawia wrażenie bardziej sieciowego potboilera niż przełomowego dzieła sztuki. Wszystko, czego można wymagać od tego rodzaju serii, to zapewnienie rozrywki, i w tym względzie Big Sky ją zapewnia.

Ponieważ tak wiele z tej rozrywki pochodzi z absurdalnie częstych zwrotów akcji, byłoby okrucieństwem zdradzać cokolwiek głównego. Wystarczy powiedzieć, że fabuła ożywia się wraz z porwaniem dwóch nastoletnich sióstr, Danielle (The Gifted’s Natalie Alyn Lind) i Grace (Jade Pettyjohn z Little Fires Everywhere, wczesny standout), na wycieczce, aby odwiedzić chłopaka Danielle. Przez cały czas trwania premiery poznajemy inne wiejskie typy, których powiązania z przestępczością dopiero po jakimś czasie się odkrywają. Cassie (Kylie Bunbury, gwiazda poszukująca pojazdu od czasu jej charyzmatycznej przemiany w frustrująco krótkotrwałym Pitch) i Cody (Ryan Phillippe) są prywatnymi detektywami zamienionymi w kochanków – związek, który nie do końca zachwyca zrażoną żonę Cody’ego, Jenny (gwiazda Vikings, Katheryn Winnick). Kierowca ciężarówki Ronald (Brian Geraghty z NBC’s Chicago franchise) mieszka z jego zrzędzącą mamą (niezawodnie over-the-top Valerie Mahaffey). Rick (wspaniały John Carroll Lynch) jest wiejskim policjantem stanowym, którego żona (Brooke Smith z Grey’s Anatomy) nie przestaje narzekać na menopauzę.

Ryan Phillippe (po lewej) i John Carroll Lynch w „Big Sky”
Darko Sikman/ABC

Nie jest to najbardziej pomysłowa obsada postaci, choć obalanie stereotypów może czasem stworzyć świetną telewizję (zobacz: Crazy Ex-Girlfriend). Rozbieżne style wykonania wśród głównych aktorów nie pomaga; sceniczne czytanie linii przez Winnicka może brzmieć dotknięte w kontekście częstego partnera sceny Bunbury’ego łatwy naturalizm. Jednak w dwóch przedstawionych do recenzji odcinkach większym problemem jest brak konkretności w sposobie, w jaki te postaci są napisane. Istnieje nieprzekraczalna przepaść między dobrymi facetami, którzy są normalnymi (jeśli zadziornymi) istotami ludzkimi, a czarnymi charakterami, z których wszyscy wychodzą jako karykaturalnie dziwni i niezrównoważeni.

Choć prawdą jest, że jego tematy są dość postępowe jak na retrograficzne standardy telewizji sieciowej, Big Sky mimo wszystko czuje się lata za rozmową kulturową. W tej historii, która wysyła kobiety śledcze na poszukiwanie dwóch nastoletnich ofiar porwania, obdarzonych znacznie większym autorytetem niż typowa martwa dziewczyna z kryminału, pobrzmiewa nurt niejasnego feminizmu typu girl-power. Mizoginizm, z którym walczą, jest tak przerysowany, że wydaje się raczej śmieszny niż groźny. W międzyczasie, niebinarny aktor Jesse James Keitel wnosi wdzięk, inteligencję i samoświadomość do roli tworzącej historię – ale ich postać Jerrie jest pracownicą seksualną, której anatomia staje się punktem fabularnym na początku sezonu, pomimo lat nacisków ze strony aktorów transseksualnych i gender-nonconforming na role, które fetyszyzują ich ciała. „Aw, cukier, nie jestem typem, że ludzie zakochują się w” Jerrie uwagi w jednym punkcie, jak gdyby abjection jest oczywistym i niezbędnym składnikiem tej tożsamości.

Uwaga na szczegóły brakuje, zbyt. Jedyny nowy dramat ABC tej jesieni, Big Sky jest niechlujny w swojej ewokacji tego, co ma być teraźniejszością. „San Francisco! Miasto sanktuarium!” wykrzykuje Rick, nieco pogardliwie, gdy odkrywa rodzinne miasto turysty, który utknął na błotnistej drodze. Jednak mimo kilku takich hiperpolitycznych momentów, akcja serialu rozgrywa się w czasie obecnej pandemii i nikt nigdy nie nosi maski. Prawdopodobnie ma to więcej wspólnego z estetyką niż z polityką bohaterów, ale ten niezauważalny wybór wywołuje dysonans poznawczy. Wirus odgrywa tak niewielką rolę we wczesnych odcinkach, że zastanawiałem się, dlaczego Kelley po prostu nie napisał wokół niego.

Mimo to, serial, w swojej sieciowej niezdarności, oferuje coś, co nieudane dramaty płatnej telewizji rzadko osiągają: zabawę. Przypomnijmy sobie inny niedawny thriller kryminalny Kelley’a, „The Undoing” HBO. Tak, tamta zagadka morderstwa na Manhattanie ma większe gwiazdy, bardziej konsekwentne występy i bardziej górnolotne dialogi. Jest też bardziej nijaki, szary i przewidywalny; nawet jego wystawne, bogate apartamenty sprawiają wrażenie ponurych. (I jeśli Big Sky może wydawać się oklepany w eksplorowaniu wielu tematów, to pomysły, które pojawiają się w The Undoing są zlepkiem psychobełkotu i banału. Oba seriale mogą być na drodze do nikąd, ale tylko jeden z nich obiecuje dziką przejażdżkę.

Get The Brief. Zapisz się, aby otrzymywać najważniejsze informacje, które musisz znać już teraz.

Dziękujemy!

Dla Twojego bezpieczeństwa, wysłaliśmy wiadomość e-mail z potwierdzeniem na podany przez Ciebie adres. Kliknij link, aby potwierdzić swoją subskrypcję i rozpocząć otrzymywanie naszych biuletynów. Jeśli nie otrzymasz potwierdzenia w ciągu 10 minut, sprawdź swój folder spamu.

Kontakt z nami pod adresem [email protected].

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.