Kategoria artykułu: Hunting

To był drugi ostatni tydzień polowań w Ontario, październik 2007, a ja byłem tydzień od wyjścia z wojska i ja i mój przyjaciel, Darren Trist planowaliśmy iść na polowanie na jelenie w dniu otwarcia (28/07 października). On był harcerzem dla jeleni w naszych przyjaciół rodziców, Ron Bartlett’s farm w górę 601 Hwy. Powiedział, że ich było dużo jeleni na farmie ostatnio i kilka przyzwoitych patrząc kaczki. Powiedział, że był tam dobrze wyglądający 8-punktowy kozioł, o dobrych rozmiarach i mógł być nawet 10-punktowy. Nawet rozmawiając z Bartlettami, powiedzieli, że też widzieli kilka dobrych rozmiarów kozłów. A także rok lub tak z powrotem, że widzieli kozła z ogromną półką, ale nie wiedzieli ile punktów. Ontario jest definatly miejsce do polowania.

To był mój ostatni dzień w wojsku i raz byłem zrobione w pracy byłem uderzając drogę z powrotem do Dryden. Jechałem przez jakieś 12 godzin i zatrzymałem się na noc. Następnego dnia wstałem wcześnie i byłem tuż za Kenorą (Clearwater Bay) i to wtedy zobaczyłem jelenia na autostradzie. Zacząłem hamować i zwolniłem do około 10 km/h, a ten jeleń wciąż na mnie biegł. Uderzył w przód po stronie kierowcy i zdjął zewnętrzne lusterko i małą kość. Zjechałem na pobocze i zobaczyłem, że jeleń jest całkiem ranny, ale uciekł w krzaki. Więc dostałem mojego pierwszego jelenia właściwie przed otwarciem sezonu, ale nie udało mi się go zatrzymać.

Więc wróciłem do Dryden z Edmonton prawdopodobnie dwa dni przed otwarciem sezonu jeleni na broń. Ja i Darren Trist poszliśmy na zwiad do jeleni na farmie Bartlett’s. Ben i Brad Bartlett zbudowali tam rok wcześniej stanowisko dla jeleni i to właśnie tam zatrzymujemy się na kilka godzin. Podczas tych kilku godzin siedzenia tam, widzieliśmy kilka jeleni, ale żadnego jelenia. Ale myśleliśmy, że nic wielkiego, zobaczymy jednego, gdy dzień otwarcia się zacznie lub później.

Dzień otwarcia był za 2 dni, lub tak myśleliśmy, kiedy mój młodszy brat Patrick Doherty powiedział nam, że to było jutro (sobota 28 października), a nie w niedzielę. Więc dzięki Bogu, że nam to powiedział, bo inaczej nie opowiadałbym tej historii. Więc później tej nocy dostaliśmy wszystko przygotowane do jutrzejszego polowania i planowaliśmy wstać wcześnie przed wschodem słońca.

Na otwarcie dzień rano wstaliśmy około 6 rano i wskoczył do ciężarówki i zaczął jazdy do gospodarstwa Bartlett. Zanim tam dotarliśmy, Darren powiedział mi, że ponieważ było to moje pierwsze polowanie na jelenie, pozwoli mi strzelać do pierwszego kozła. Cóż, jestem pewien, że Darren wciąż żałuje, że powiedział mi to do dziś.

Dotarliśmy do stanowiska, zanim słońce wzeszło i przygotowaliśmy się i osiedliliśmy się w polowaniu na głowy jeleni. Nie trwało to długo, zanim zobaczyliśmy pierwszą łanię. Wyszła przed nami i jadła trawę na polu, które znajdowało się przed stanowiskiem. Nie minęło wiele czasu, gdy po pierwszej łani wyszła następna. Potem zza naszych pleców wyszła trzecia. Musiała być 5 do 7 stóp od nas siedzących na stanowisku. Zmęczeni nie ruszaliśmy się, nie oddychaliśmy głośno ani nic, bo nie chcieliśmy spłoszyć łani, bo kto wie, czy nie idzie za nią kozioł. Ale ona wyszła i nic za nią nie poszło. I tak to trwało do około południa. Do południa widzieliśmy chyba około 13-14 łani i żadnego kozła. Postanowiliśmy wrócić do domu, aby zjeść obiad, ale przed wyjściem zatrzymaliśmy się w domu Bartlettów. Rozmawialiśmy z Ronem i Laną Bartlett i nie sądziliśmy, że wrócimy na wieczorne polowanie. Ale oni powiedzieli, że zamierzają ugotować nam kolację (hamburgery i piwo!), więc zdecydowaliśmy się wrócić.

Wróciliśmy na farmę mniej więcej o 16:50. Zeszliśmy do stanowiska około 16:55. Pierwszy jeleń wyszedł na pole o 17:00, a pierwszy kozioł był o 17:05. Szepnąłem do Darrena, że widzę nogi jelenia wychodzące z krzaków na wprost nas. Ten jeleń był inny. Nie spieszył się z niczym. Robił trzy lub cztery kroki i zatrzymywał się. Obwąchiwał powietrze i widać było, że jego uszy poruszają się jak szalone, aby usłyszeć jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Potem powtarzał to w kółko przez około pół godziny. Przez cały ten czas nie mogliśmy stwierdzić, czy jest to kozioł, czy nie, ponieważ znajdował się w krzakach. Ale w końcu pojawił się na polanie. I właśnie wtedy moje tętno i oddech podskoczyły do góry. Pamiętam jak Darren szepnął „jest cholernie wielki”. Byłem pewien ile miał punktów, ale było ich dużo.

Potem podszedł powoli do łani, która była na polu, a ja w tym czasie szykowałem swoją strzelbę. Pamiętam, że próbowałem trzymać ją w powietrzu, ale za bardzo się trząsłem, więc musiałem użyć stojaka, żeby się ustabilizować. Patrzyłem przez lunetę mojego karabinu, kiedy Darren powiedział mi, żebym się nie spieszył i poczekał aż obróci się na bok. Właśnie wtedy, gdy powiedział „nie spiesz się”, strzeliłem. I trafiłem go prosto w płuca. Kozioł przebiegł jakieś 10 metrów i padł. Darren również strzelił tuż za mną, ale nie trafił. Spodoba mu się, że to mówię, haha. Po kilku minutach wyszliśmy z trybuny, a mój oddech i tętno wciąż szalały. Podeszliśmy do jelenia i wtedy zobaczyliśmy stojak z bliska.

W końcu jeleń miał 16 punktów i zdobył 184 1/2. Nieźle jak na mojego pierwszego jelenia. Powiedziano mi, że one tylko stają się większe, haha. Ale myślę, że miałem dużo szczęścia po mojej stronie te kilka dni, jeśli to było dla mojego brata mówiąc, że sobota była dzień otwarcia, nie dostałbym go, jeśli to nie było dla Darren mówiąc mam pierwszy strzał, nie dostałbym go, jeśli to nie było dla Bartlett’s podejmowania nas wrócić na kolację, może nie mam go. Więc szczęście było zaangażowany!

Mam nadzieję, że to wystarczająco dużo szczegółów dla ya. Jeśli masz jakieś pytania na temat historii lub chcesz dokonać zmian, zrób to lub po prostu napisz do mnie tutaj. Właśnie dostałem się do pisania, więc skończyłem to szybciej niż myślałem, że będę miał.

Articles

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.