Wyobraź sobie, że ćwiczenie 10 minut dziennie wystarczyłoby, by poprawić twoje zdrowie, rozweselić cię i pomóc ci utrzymać stałą wagę. Cóż, tak właśnie jest, choć większość ekspertów uparcie twierdzi, że aby zobaczyć rezultaty, potrzebujesz od 30 do 60 minut dziennie. Argumenty przemawiające za krótszymi sesjami treningowymi pojawiają się już od jakiegoś czasu, ale na początku tego roku wyniki przełomowego badania sprawiły, że sprawa stała się głośna i jasna.
Badacze z Pennington Biomedical Research Center w Baton Rouge w stanie Luizjana przedstawili wyniki badania z udziałem 464 kobiet, które nie ćwiczyły. Po sześciu miesiącach grupa, która chodziła średnio 72 minuty tygodniowo z prędkością od dwóch do trzech mil na godzinę – czyli około 10 minut marszu w centrum handlowym dziennie – miała znacznie poprawioną wytrzymałość serca i ogólną sprawność fizyczną, niemal dorównując wysiłkom kobiet ćwiczących prawie dwa razy dłużej. „Twoje ciało reaguje bardzo pozytywnie, bardzo szybko na nawet niewielką ilość ćwiczeń” – mówi główny autor badania Tim Church, MD, PhD. „Jeśli prowadzisz siedzący tryb życia, zobaczysz wiele ze swoich największych zysków, przechodząc od zera do 10 minut dziennie.”
Więcej ćwiczeń jest zdecydowanie lepszych, ale w oparciu o ustalenia Churcha i poniższe badania, istnieją dowody na to, że możesz nie spieszyć się z przejściem do tych dłuższych treningów.
Masz torbę na siłownię, będziesz podróżować? Pozostań w formie z dala od domu dzięki fitnessowi w drodze.
Dlaczego 10 minut jest lepsze niż żadna.